NajemnicY o uzależnieniach
W czwartek 1 grudnia, w auli Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Górze odbyły się warsztaty profilaktyczne dla młodzieży z Gimnazjum Dwujęzycznego i Liceum pt. "Dlaczego nie warto..." w wykonaniu muzyków zespołu NajmenicY z Krakowa. Spotkanie, mające w zasadzie formę recitalu, rozpoczęło się od krótkiej autoprezentacji artystów, Rafał „Gość” Zalas i Michał „Magister” Racułt to muzycy współpracujący z wieloma gwiazdami polskiej sceny rockowej m.in. zespoły Freshback, Goście Goście oraz Genek Loska Band czy Patrycja Markowska. Na początek wykonali utwór „Sweet Home Alabama” z repertuaru amerykańskiej grupy Lynyrd Skynyrd. Jednak zasadnicza część występu wypełniła opowieść o zagrożeniach jakie pojawiają się w życiu wielu muzyków. Artyści zwrócili nam uwagę na problem alkoholu i narkotyków i innych używek, które zniszczyły życie wielu światowych i krajowych gwiazd . Jedni z tego powodu przedwcześnie odeszło nie radząc sobie z nałogami, niektórym na szczęście udało się z tego wyjść przekonując się, że warto żyć bez nałogów. Opowiedzieli nam historię lidera zespołu Dżem Ryszarda Riedla, czy współpracującego z Gienek Loska Band , Grzegorza Schneidera, muzyków, którzy nie byli wstanie uporać się z nałogami. Wspomnieli też wybitną wokalistkę amerykańską Whitney Huston i jej narkotykowy problemie, który doprowadził ją, a później jej córkę, do tragicznego końca. Interesująca była opowieść o słynnym gitarzyście Ericu Claptonie, zmagającym się przez wiele lat z problemem alkoholowym. Muzyk miał odwagę się do tego publicznie przyznać, ale prawdziwym impulsem do zaprzestaniu picia alkoholu była śmierć jego synka. Chłopiec wypadł przez okno w trakcie zabawy z opiekunką w nowojorskim apartamencie muzyka. Po tym tragicznym zdarzeniu gitarzysta wydał płytę z wieloma znanymi utworami i niesamowicie ujmującą kompozycją „Tears In Heaven”. Krakowscy artyści zaprezentowali nam własną wersję tej piosenki, co wywarło na nas ogromne wrażenie. Natomiast zagrany na koniec recitalu znany szlagier „I Do It For You” z repertuaru Bryana Adamsa spowodował duże ożywienie wśród publiczności. Wielu podrygiwało na krzesłach w rytm muzyki, a kiedy wybrzmiały ostatnie takty utworu, nagrodziliśmy muzyków gromkimi brawami.
Koncert w całości był akustyczny, ale w niektórych momentach wyraźnie było słychać efekty gitarowe reverb czy chorus, szczególnie w trakcie wykonania refrenów. Po koncercie miałem okazję zamienić z muzykami kilka zdań, okazało się, że to bardzo sympatyczni ludzie z pasją wykonujący swoją profesję. Zresztą czuć już to było w trakcie ich występu na scenie. Ponadto dowiedziałem się wiele szczegółów z ich życia artystycznego, o osobach z którymi współpracują itp.
Na pewno wielu z nas nie zapomni tego występu, a osobiście dodam, że chciałbym ich zobaczyć jeszcze raz na scenie. Koncert został zorganizowany przez Urząd Miasta i Gminy w Górze w ramach profilaktyki uzależnień.
Mateusz Tomczyk kl. I a
Fot. Alicja Głuszko