„O zdalnym nauczaniu słów kilka…”
Specyficzny czas, w którym znaleźliśmy się z powodu pandemii koronawirusa, przewartościować mógł nie tylko nasze systemy norm, ale przede wszystkim codzienny rytm dnia. Dlatego istotnym jest, by pojawiające się ewentualne trudności przekuć w możliwości i budowanie własnych zasobów. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza w odniesieniu do edukacji pozwalającej nam każdego dnia rozwijać swoje wiedzę i umiejętności. Stąd wiele uwagi poświęcić należy kwestiom dotyczącym kształcenia na odległość z uwzględnieniem higieny pracy, zarówno uczniów, uczennic, jak i nauczycieli, nauczycielek.
Paradoksalnie, część z nas znajduje się w nietypowej, acz dogodnej, sytuacji, kiedy dość swobodnie może zawiadywać sobą w przestrzeni własnego domu. Dostosowanie sposobu pracy do potrzeb własnego organizmu, przy zrozumieniu rytmu własnego funkcjonowania, może przynieść pożądane efekty rozwojowe. Warto chociażby oddzielić miejsce do pracy od miejsca do odpoczynku, by te dwie przestrzenie kojarzyły się z innymi zasadami funkcjonowania. Da to naszemu mózgowi wyraźne rozgraniczenie zadań – podobnie jak odgrodzenie czasu pracy od czasu przebywania na portalach społecznościowych. Każdemu z tych elementów należy się właściwa i osobna porcja naszej uwagi, więc może nie warto łączyć jej w jednym czasie, by traktować i obowiązki, i kontakt z bliskimi osobami powierzchownie.
Ważna jest również próba wypracowania wewnętrznej dyscypliny pracy, np. wyznaczenia godzin na wykonywanie zadań zgodnie z własnym rytmem dobowym. Nikt nie powiedział, że najlepszym dla nas czasem będą godziny od 08:00 do 14:00. Pomijając fakt, iż kilka osób może w tym samym czasie chcieć skorzystać z komputera, może po prostu bardziej wolimy działać w nocy. Osoby pracujące od kilku lat w domu wskazują także, że warto wypróbować system dzielenia większych partii zadań na mniejsze i utrzymywać przez godzinę lub dwie stały rytm pracy – bez szukania wymówek czy korzystania z tzw. rozpraszaczy, np. telefonów. Z dwugodzinnej zadaniowości wybijać nas może również zabawa z psem czy rozwieszanie prania, choć dla wielu osób właśnie te momenty symbolizować mogą chwilę przerwy. Najważniejsze, by zasady te uzgodnić w uczciwości z samym sobą.
Dlaczego powyższe wskazówki dobrze realizować w schludnym ubraniu wyrażającym naszą gotowość do spotkania z drugim człowiekiem a nie w rozwleczonej pidżamie? Odpowiedź nie tylko na tę kwestię, ale i inne znaki zapytania dotyczące zdalnej pracy w domu można odnaleźć, chociażby, na kanale Pauliny Mikuły – znanej popularyzatorki wiedzy o języku polskim. W swoim filmiku z serii „Myśląc inaczej” zwraca uwagę m.in. na wstawanie każdego dnia o podobnej porze, wagę czynności wstępnych, jak poranna pielęgnacja, ustalenie godzin pracy i czasu na czynności domowe czy wykreślanie tego, co zostało już wykonane. Cały filmik można obejrzeć tutaj – „Sposoby na skuteczną pracę i naukę w domu”.
W zdalnej pracy w domu pamiętać warto ponadto o zachowaniu zasad bezpieczeństwa w sieci, by nie naruszyć wyznaczonego prawa i nie zrobić krzywdy sobie ani innym użytkownikom. Zasady te obejmują zwłaszcza poszanowanie prawa własności, korzystanie z otwartych zasobów edukacyjnych i materiałów na licencji Creative Commons, popularyzowanie języka afirmacji a nie mowy nienawiści czy każdorazowe pytanie o możliwość nagrywania oraz respektowanie ewentualnej odmowy do rejestracji wyrażonej przez inną osobę. Pielęgnowanie w sobie świadomości, że nowe technologie dają nam wolność „do”, np. korzystania z doświadczeń całego świata, która nie jest jednak jednoznaczna z wolnością „od”, np. prawa i odpowiedzialności, z pewnością pozwoli ugruntować zasady właściwego oraz bezpiecznego funkcjonowania w rzeczywistości stanowiącej hybrydę cyfrowo-analogowego życia.
Powodzenie w szkolnych działaniach zależy również od postawy dorosłych – rodziców i opiekunów prawnych – w których rękach leży siła motywowania, a tym samym wspierania dzieci do systematycznej nauki. Specyficzny czas, który objął teraz naszą codzienność, różnorodnie przeszeregowuje dobę zależną m.in. od liczby domowników, dostępu do technologii, wewnętrznych zasad czy osobistych chęci do działania. Niemniej jednak, można wspólnie dookreślić domowe współistnienie i wypracować kompromisy, a także edukacyjnie korzystać z takich możliwości, jak https://www.crazynauka.pl,
cykl programów TVP VOD z cyklu „Sądy – przesądy. W powiększeniu", zwiedzanie wystaw online, przejrzenie kolekcji artystycznych Metropolitan Museum of Art czy skorzystanie z produkcji z domeny publicznej oferowanej przez Ninatekę.
Obranie perspektywy na nadchodzący zdalny czas w dużej mierze zależy od nas. Być może pomocne okażą się tu powyższe rozwiązania. Obejmują one również nas, nauczycieli, którzy w racjonalny sposób muszę rozdysponować przewidziany materiał i uwzględnić wiele czynników towarzyszących, by stworzyć podopiecznym możliwość do rozwoju, a nie zastopować potencjał twórczy. Okres pandemii i wynikające z niego obostrzenia wprowadzają zdalny system, który może wydobyć z każdego z nas kolejne zdolności. Bowiem „zdalny” może równać się „zdolny”.